Po prostu… Filharmonia! Projekt 3: Tak samo, a jednak inaczej – Inspiracje–transformacje

12 lutego 2019, godz. 19.00
Filharmonia Narodowa w Warszawie
(Sala Koncertowa)

Wykonawcy:
Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa
Adam Banaszak | dyrygent

W programie:
Johann Sebastian Bach | Anton Webern Ricercar a 6 z Musikalisches Opfer BWV 1079
Johann Sebastian Bach | Leopold Stokowski Chorał Komm, süsser Tod BWV 478
Johann Sebastian Bach | Leopold Stokowski Fuga g-moll BWV 578
Johann Sebastian Bach | Leopold Stokowski Passacaglia i fuga c-moll BWV 582
Johann Sebastian Bach | Leopold Stokowski Aria z III Suity orkiestrowej D-dur BWV 1068
Johannes Brahms Tańce węgierskie nr 1–5, 17–21
Antonín Dvořák Tańce słowiańskie op. 46 nr 1–4

W dzisiejszym świecie, w którym muzyka dawna stała się domeną zespołów instrumentów historycznych (kiedyś stosowało się fatalnie brzmiącą nazwę: „nurt wykonawstwa historycznie poinformowanego”), orkiestrowe transkrypcje dzieł Jana Sebastiana Bacha można uznać za anachronizm. Zgoda, ale z drugiej strony – są świadectwem czasów, w których powstawały, znakiem pewnego istotnego momentu w historii muzyki. Wielcy dyrygenci, a do nich bez wątpienia należał Leopold Stokowski, transkrybowali na orkiestrę dzieła Bacha i innych kompozytorów. Przyświecały im pewnie rozmaite artystyczne pobudki. W przypadku Stokowskiego, który dokonał transkrypcji prawie czterdziestu utworów Bacha, było to świadectwo jego miłości i zrozumienia twórczości Wielkiego Kantora Lipskiego. Podobno pierwszym z tych muzycznych przekładów była aria Es ist vollbracht z Pasji Janowej, opracowana latem 1914 roku. Natomiast pierwszym organowym dziełem Bacha, które Stokowski przetranskrybował na orkiestrę, stała się wielka, zwieńczona fugą Passacaglia c-moll BWV 582. Po raz pierwszy zadyrygował nią w lutym 1922 roku, a siedem lat później nagrał na płytę z Orkiestrą Filadelfijską, zespołem, z którym odnosił największe sukcesy.
Z innej muzycznej przestrzeni pochodzą Tańce węgierskie Brahmsa i Tańce słowiańskie Dvořáka. Tutaj nie chodzi o przedsięwzięcia ambitne – przeciwnie, raczej szlachetną rozrywkę. Ukończone w 1869 roku fortepianowe miniatury Brahmsa okazały się przedsięwzięciem intratnym finansowo i przysparzającym popularności. Zresztą każdy z tańców został szybko zaadaptowany na potrzeby innych instrumentów, także na orkiestrę. Brahms opracował na zespół symfoniczny ledwie trzy ze swych utworów (1, 3 i 10), dwa (nr 17 i 21) przetranskrybował Antonín Dvořák. Oczywiście postępował śladem Brahmsa, kiedy pisał (również na fortepian na 4 ręce) swoje Tańce słowiańskie. Ich pierwsza seria – opus 46 – ukazała się w 1878 roku. Krótko potem, na życzenie wydawcy, Dvořák opracował ich wersję symfoniczną.

Marcin Majchrowski

Organizator: Filharmonia Narodowa w Warszawie